Włochy – od innej strony…

Włochy to nie tylko zabytki dawnych epok, to także centrum światowej mody i źródło inspiracji dla młodych projektantów. Zespół Państwowych Szkół Plastycznych im. T. Makowskiego kształci także przyszłych „designerów”. Uczniom zatem pobyt we Włoszech dostarczył bardzo wiele informacji o najnowszych trendach, które proponują najważniejsze domy mody – Dior, Gucci, Chanel, Prada oraz Miu Miu. Marki te mają w Włoszech swoje najbardziej ekskluzywne butiki. Kiedy ogląda się wystawy salonów w centrum Florencji, Wenecji czy Rzymu, to widać, że nawet aranżacje i dekoracje wystaw są prawdziwym dziełem sztuki. Można powiedzieć, że projektanci prezentują również najnowsze trendy w „wystawiennictwie”.
Dior zachwycił pomysłem na wykorzystanie motywów z tradycyjnych tkanin, tzw. toile de jouy. Posiadają one graficzne nadruki – sceny polowań, wydarzeń historycznych, motywy orientalne i mitologiczne. W scenografii wystaw motywy te rozwijane są nawet w trójwymiarowe obiekty i scenki.
Dla domu mody Gucci projektuje obecnie Alessandro Michele. Ubrania jego projektu wyglądają jak wygrzebane w „vintage shopach” albo jak stroje z planu jakiegoś filmu kostiumowego. Szczególne wrażenie robią adidasy jego projektu – ozdobione sztucznymi „brylantami”.
Prada zachwyciła „Pradamalią”, czyli „rodzinką tajemniczych stworzonek”. Jest to rodzaj surrealistycznego projektu – trzeba sobie wyobrazić, że w Laboratoriach Prady naukowcy marki z kreatywnego DNA stworzyli stado na wpół „robotycznych” i na wpół biologicznych stworzonek, które stanowią kwintesencję Prady. Jest ich siedem. Mają swoje imiona: Disco, Socks, Fiddle, Otto, Toto, Scuba oraz Spot. Są obdarzone nadnaturalnymi mocami. Wychowane w izolacji i w sterylnych warunkach – mają trójkątne serca. Teraz uciekły z laboratoriów i wypełniły butiki firmy.
Wystawy Chanel zapowiadają już wiosnę. Prezentują bowiem tradycyjne kostiumy w białych tonacjach w bardzo paryskim stylu, z lekkimi cytatami z lat 60. XX wieku.
Wystawy Miu Miu zapowiadają natomiast lato. Można na nich zobaczyć projekty z kolekcji „Miu Miu Resort 2019”. Miuccia Prada zainspirowała się tym razem „lookiem” z lat 70. XX wieku – tj. stylistyką filmu Romana Polańskiego pt. „Dziecko Rosemary”. W kolekcji widać aluzję do strojów Mii Farrow, a dokładnie inspirację szlafroczkiem, w którym występowała w scenie finałowej. Prada adaptuje ją do dzisiejszych warunków, tworząc z niej letni płaszcz. Będzie można go nosić zarówno do strojów kąpielowych, jak i do pracy. Zachwycają także mini rozkloszowane sukienki wykończone na dole boa.
		Agnieszka Sowińska, nauczyciel historii sztuki, pomysłodawczyni wycieczki, autorka tekstu Karolina Woszczyk, korekta i edycja tekstu