Ząb – najwyżej położona w Polsce wieś na przedłożeniu grzbietu Gubałówki.
I właśnie ta wieś była miejscem pobytu naszego pleneru malarskiego.
Okolice bardzo malownicze, ukazujące piękno polskich gór i bogactwo natury.
Wielogodzinna, męcząca podróż z Łodzi została zrekompensowana widokiem krajobrazu,
który przywitał nas w Zębie – miejscowości, w której mieliśmy spędzić kilka dni.
Niestety, padający deszcz i gwałtowny wiatr nie pozwoliły na doskonalenie umiejętności manualnych i warsztatowych poprzez wnikliwą obserwacje i studiowanie natury, tak jak przewidywały założenia pleneru.
Jednak mimo tych niesprzyjających warunków atmosferycznych uczniowie nie rezygnowali,
próbując wyjść w teren, szkicując, obserwując i rejestrując wybrane fragmenty pejzażu.
Celem nadrzędnym każdego pleneru jest zdobywanie wiedzy poprzez poznawanie sposobów przedstawiania przestrzeni, głębi, nastroju, klimatu w kompozycji plastycznej.
Jest to poznawanie własnych predyspozycji, możliwości manualnych i interpretacyjnych.
Te trudne założenia plastyczne stopniowo były realizowane i wdrażane w powstających
szkicach rysunkowych oraz pracach studyjnych.
Rozumienie potrzeby tworzenia i powodu działań twórczych było priorytetem.
Jako odpowiedzialny za opiekę artystyczną na plenerze starałem się pomagać i wspierać
uczniów, ucząc nauki obserwacji natury na przykładzie zdjęć własnych prac.
Bowiem przez wiele lat, jeszcze w czasach studenckich zakochany w górach malowałem,
pejzaże inspirując się pięknem i bogactwem krajobrazów tego regionu, studiując
ich treść i formę w tworzonych kompozycjach malarskich.
Ukazanie dynamiki ruchu wody, jej ekspresji jest nie lada wyzwaniem i jest trudnym tematem
do realizacji pracy studyjnej, ale kilku uczniów dało rade, mimo dużej skali trudności.
W malarstwie najważniejsze znaczenie ma kolor i jego funkcja w sposobie przedstawienia przestrzeni, jeżeli chodzi o pejzaż.
Ta analiza połączenia poprawnie widzianego rysunku z materią malarską, w obserwacji, postrzeganiu, stanowi najważniejsze zadanie w przedsięwzięciu artystycznym.
Trudność polegała na tym, że należało wykonać prace na konkretny temat w określonym czasie.
To, jakie są zmagania i problemy w indywidualnych realizacjach prac, było widoczne podczas prowadzonych codziennych korekt, oceniających i doceniających czynione postępy.
Uczniowie, mimo złych warunków pogodowych, starali się wykonać prace szkicowe
oraz prace studyjne, tak jak przewidywały założenia programu pleneru malarskiego.
Dzięki współpracy z wychowawcą klasy, sprawniej przebiegały korekty i przeglądy.
Zwłaszcza w prezentowaniu materiału fotograficznego, nieodzownego w analizie,
kompozycji rysunkowych i malarskich.
To pozwoliło na łatwiejsze zrozumienie skomplikowanych zagadnień plastycznych.
Dla klasy III a Liceum Plastycznego to trzeci plener malarski, który jeszcze bardziej
wzbogacił ich wyobraźnię i dał nowe doświadczenia.
Uważam, że był on udany mimo przenikliwego zimna i deszczu, a chęć sprawdzenia swoich umiejętności plastycznych była wartością nadrzędną, co świadczy o zaangażowaniu,
dojrzałości i świadomości twórczej uczestników pleneru.
Paweł Nowakowski
Zapraszamy do odwiedzenia galerii -
... więcej
|