Opiekunowie:
wychowawca - mgr Tomasz Ciechanowski,
mgr sztuki art. plastyk - mgr Paweł Nowakowski.
To wyjątkowe miejsce – wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie tatrzańskim, w gminie Biały Dunajec. Jest to jedna z najwyżej położonych miejscowości
na Podhalu i w Polsce. Zlokalizowana jest na równoleżnikowym wzgórzu rozpostartym od Białego Dunajca na zachodzie aż po Bukowinę Tatrzańską na wschodzie
Kiedy dojeżdżaliśmy do miejsca pleneru zafascynował nas niesamowity widok na szeroką panoramę Tatr i okoliczne lasy, gdzie z okien widać Tatry i Gorce,
a do Bukowiny Tatrzańskiej jest tylko 3 km.
Zakwaterowani byliśmy w przepastnym budynku zgrabnie wkomponowanym w otoczenie. Część domu „Szarotka” w którym mieszkaliśmy jest stylizowana elementami
architektury podhalańskiej, o wysokim standardzie, natomiast jadalnia – zaaranżowana jest na izbę góralską.
To malownicze miejsce jest stworzone do działań plenerowych, sprzyja atmosferze powstawania prac plastycznych, inspirowanych pięknymi okolicami, pasmem lasów, łąk,
regli, szczytów górskich i regionalną architekturą. Mimo długiej wielogodzinnej podróży z Łodzi do Gliczarowa Górnego nikt nie był zmęczony i wszyscy byli nastawieni
pozytywnie, co do pogody oraz możliwości wykonania prac plenerowych. Wszystko było by dobrze oprócz nieprzewidywalnej - aury, która zmuszała nas do pozostania w domu
i malowania z balkonów lub przez okna.
Jednak to nam nie przeszkadzało, mimo wszystko uczniowie malowali i rysowali, starając się, jak najwierniej obserwować wybrane fragmenty pejzażu, który do łatwych
nie należy. Była mgła i deszcz, ale czasami wyłaniały się fragmenty gór i innych elementów krajobrazu, o dynamicznym rysunku i zróżnicowanych formach przyrody.
Dla mnie i kolegi istotna była radość tworzenia, która była wśród uczestników pleneru. Najważniejsze, że wszyscy pracowali i starali się zrealizować prace szkicowe,
w różnych technikach oraz prace studyjne, trzymając się programu pleneru i jego założeń.
W takim klimacie szybko przeszły wyznaczone dni i słońca w sumie dużo nie ujrzeliśmy. Mimo tego, poziom prac z rysunku czy malarstwa był bardzo dobry, było to widać
podczas przeglądów, korekt indywidualnych oraz przeglądu końcowego, stanowiącego podsumowanie pleneru i wystawienie ocen.
Nie jest to tylko moja opinia, ale i innych, którzy podzielając moje zdanie, uważają, że się dużo nauczyli podczas pleneru i są bardzo zadowoleni z tego pobytu.
Każdy z uczniów mógł liczyć na wsparcie, pomoc przy zmaganiach w rysunku czy malarstwie próbując zmierzyć się z naturą i jej bogactwem.
Plener w Gliczarowie uważam za wyjątkowy i bardzo udany mimo kiepskich warunków pogodowych, co nie sprzyjało pracy artystycznej i pełnego bycia w środku otaczającej
nas przyrody o wyjątkowe urodzie i pięknie oraz magicznym i niepowtarzalnym charakterze.
Paweł Nowakowski
Zapraszamy do odwiedzenia galerii -
... więcej
|